Pachną tak, że trudno wytrzymać do końca pieczenia, idealnie kruche, jeszcze ciepłe wypełnione czekoladowo-morelową "lawą"... no cóż... jednym zdaniem... sezon Przedświątecznego Pieczenia Ciasteczek uważam za otwarty...
Składniki:
2 żółtka
1 łyżka mleka
280 g mąki pszennej
1 łyżka cukru pudru
150 g masła zimnego z lodówki,
40 g smalcu zimnego z lodówki, (można pominąć zastępując masłem)
szczypta soli
1 jajko, lekko roztrzepane
2 łyżki brązowego cukru Demerara (można zastąpić białym cukrem kryształem)
Nadzienie:
40 g suszonej żurawiny
40 g rodzynek
70 g orzechów włoskich, z grubsza posiekanych
25 g czekolady (70% kakao) pokrojonej na kawałki 5mm
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
180 g dżemu morelowego
Rodzynki i żurawinę zalać wrzątkiem i odstawić na ok. 30 min. a potem, po odsączeniu z grubsza posiekać. W misce wymieszać pokrojone owoce z orzechami, czekoladą, cynamonem i dżemem, a następnie odstawić.
Mąkę posiekać z masłem i smalcem, dodać sól i roztrzepane żółtka z mlekiem i cukrem pudrem. Zagnieść ciasto i włożyć do lodówki na 30 minut. Rozwałkować ciasto na grubość ok. 3mm., wykrawać kółka o średnicy 7-8 cm., brzeg każdego krążka ciasta, który ma być na spodzie posmarować roztrzepanym jajkiem, na środek łyżeczką nałożyć trochę bakaliowo-czekoladowego nadzienia, przykryć drugim krążkiem ciasta, delikatnie docisnąć na brzegach. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, wierzch ciastek posmarować resztą roztrzepanego jajka i posypać brązowym cukrem, ostrym nożem delikatnie zrobić trzy nacięcia. Piec przez 25-30 minut (180 stopni), aż ciasto nabierze złoto-brązowego koloru. Pozostawić do ostygnięcia na 15 minut przed podaniem.Smacznego!
Źródło przepisu - tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz