Tort serowy z bakaliami

Kolejne ciasto z serii tych, które smakują najlepiej 2-3 dni po upieczeniu, ale jak widać na załączonych zdjęciach duża część ciasta zniknęła już w porze niedzielnej porannej kawy :))

Składniki:

Ciasto:

3 szklanki mąki pszennej

200 g masła

3 żółtka

3 łyżki cukru pudru

3 łyżki kwaśnej śmietany

1 łyżeczka proszku do pieczenia

Masa serowa:

1 kg białego tłustego sera

5 żółtek

200 g masła

1 budyń waniliowy

1,5 szklanki cukru

100 g rodzynek

70g posiekanych suszonych moreli

70 g posiekanych, prażonych w piekarniku i pozbawionych skórki orzechów laskowych

30 g kandyzowanej skórki pomarańczowej

Polewa czekoladowa:

2 tabliczki czekolady takiej jaką lubicie

1 łyżka masła

4 łyżki mleka

Z podanych składników zagnieść ciasto. Użyłam tortownicy o średnicy 28 cm, więc podzieliłam ciasto na 3 części, każdą część rozwałkować i wyłożyć tortownicę, piec ok 20 minut w temperaturze 200 stopni do zrumienienia. Jeśli używacie mniejszej tortownicy z tej ilości ciasta można upiec 4 lub 5 placków, wtedy tort będzie miał więcej warstw. 

Ser zmielić jeden raz. W garnku, na małym ogniu, rozpuścić masło, dodać cukier i stopniowo dokładać ser i po jednym żółtku. Cały czas mieszać i nie dopuścić do przypalenia, dlatego najlepiej wszystkie składniki przygotować sobie przed postawieniem garnka na ogniu i mieć je w zasięgu ręki. Na końcu dodać budyń i bakalie. Masa powinna nieco zgęstnieć.

Krążki kruchego ciasta przełożyć masą serową, ostatnią warstwą powinien być placek. Tort na wierzchu obciążyć, np. drewnianą deseczką i odstawić na co najmniej 3 godziny w chłodne miejsce aby ser zastygł. Do masy serowej można dodać inne bakalie, ja dodałam akurat te, które miałam w szafce.

W misce ustawionej nad garnkiem z wrzątkiem roztopić składniki polewy, kiedy uzyskamy gładką, czekoladową emulsję, polać wierzch tortu.

Smacznego.